Czas leci nieubłaganie! Kilka zdjęć dla szybkiego przypomnienia.
lucyhome
niedziela, 16 lutego 2014
piątek, 14 grudnia 2012
Myszka Miki -sen Julianka
Wiadomo Kto śpi pod Myszką? To Julianek i przy okazji gałązki dość mocno już oskubane przez wspomnianego właściciela Myszki i oczywiście udekorowane gwiazdkami przez mojego małego pomocnika gdy ja pewnej soboty jeszcze spałam, a mały Dekorator już działał!
Swiątecznie
Swiąteczne akcenty mamy w naszym domku od początku adwentu. W tym roku aż dwa podwieszane do sufitu wieńce adwentowe! Jeden z nich wisi w kuchni, a drugi w przedpokoju. Szczególnie zadowolona jestem z tego wiszącego na przedpokoju, który to wisi sobie w samym centrum mieszkania i nacieszyć się nie mogę....i nawet nie przeszkadza mi, że z braku wystarczającej ilośći srebrnej wstążki posłużyłam się tym czym miałam, czyli zielonym sznurkiem. Myślę, że tak też jest ok.
Dzisiaj wykonałam jeszcze jedną dekorację dla mojej mamy (to ta z brązowo-złotymi gwiazdkami). Zostało ubranie choinki, ale to dopiero za tydzień.
sobota, 10 listopada 2012
Zdobycze flohmarkowe
Już miałam wyjść bez niczego, ale...zbliżając się do ostatniej alejki dostrzegłam żyrandol-świecznik. Idealnie wpisuje się w klimat mojego "salonu" swoją wielkością, formą itp. Jest bardzo w "moim" stylu i najlepsze to cena, którą zobaczyłam zbliżając się do stoiska. Cena była napisana na żółtej karteczce -całe 1 EUR!
Do kompletu u tego samego sprzedawcy zakupiłam za 2 Eur idealnie paujące świeczki, kórych w komplecie jest aż 50 szutk.
Oczywiście natychmiast powiesiłam nowy nabytek i to nie czekając nawet na demontaż wiszącego lampioniku, który stanowczo był zbyt mały jak na "salon".
W stoisku obok znalazłam stoliczek-pomocniczek za jedyne 4,50 EUR. Myślę, że dodam mu odrobinę bieli tz tylko delikatnie go rozjaśnię. Na razie postawiłam sobie stary pojemnik na mąkę, który kiedyś dostałam i chciałam się go pozbyć, bo jakoś nie bardzo mi pasował, jednak dzisiaj dostał swoją kolejną szansę. Znalazł nowe zastosowanie jako pojemnik na świeczki tealajty i o dziwo pasuje mi tu idealnie.
Na razie zdjęcia tuż po dzisiejszych zakupach
Pierwszy hiacynt tej jesieni! Zdaje się, że sezon na te moje ulubione kwiatki rozpoczyna się coraz wcześniej.
Do kompletu u tego samego sprzedawcy zakupiłam za 2 Eur idealnie paujące świeczki, kórych w komplecie jest aż 50 szutk.
Oczywiście natychmiast powiesiłam nowy nabytek i to nie czekając nawet na demontaż wiszącego lampioniku, który stanowczo był zbyt mały jak na "salon".
W stoisku obok znalazłam stoliczek-pomocniczek za jedyne 4,50 EUR. Myślę, że dodam mu odrobinę bieli tz tylko delikatnie go rozjaśnię. Na razie postawiłam sobie stary pojemnik na mąkę, który kiedyś dostałam i chciałam się go pozbyć, bo jakoś nie bardzo mi pasował, jednak dzisiaj dostał swoją kolejną szansę. Znalazł nowe zastosowanie jako pojemnik na świeczki tealajty i o dziwo pasuje mi tu idealnie.
Na razie zdjęcia tuż po dzisiejszych zakupach
Pierwszy hiacynt tej jesieni! Zdaje się, że sezon na te moje ulubione kwiatki rozpoczyna się coraz wcześniej.
środa, 31 października 2012
Jesienne słońce w salonie
Długo to trwało, ale pora nadrobić zaległości, bo przecież zawsze coś się zmienia w moim mieszkanku. I tak małymi kroczkami dzisiaj prezentuje się salon jeszcze w jesiennej tonacji
piątek, 1 czerwca 2012
Nowa pościel Julianka
Nowa pościel jest już w dorosłym rozmiarze! Niemowlęce komplety pościeli są już zbyt krótkie. Szkoda, ale musi przyjść nowe. A nowe jest z IKEI.
Do kompletu jeszcze mój maluszek dostał pasujący wieszaczek. Na razie fotka małego śpioszka.
Do kompletu jeszcze mój maluszek dostał pasujący wieszaczek. Na razie fotka małego śpioszka.
poniedziałek, 28 maja 2012
Kwiatki w odcieniach różu
Nowy kwiatek - Gloksynia spisuje się nieźle. Pięknie kwitnie i jest w jednym z moich ulubionych kolorów. Zaróżowiło mi się bardzo przyjemnie w salonie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)